Nadzór autorski w świetle orzecznictwa

24.01.2014

Nadzór autorski projektantów budowlanych nie został szczegółowo uregulowany w przepisach ustawowych.

Brak dokładnych uregulowań w zakresie nadzoru autorskiego  projektantów budowlanych rodzi wiele wątpliwości w praktyce budowlanej, której przejawem jest m.in. zawieranie umów o nadzór autorski lub określanie praw i obowiązków związanych z tym nadzorem w umowach o prace projektowe w budownictwie.

Dla praktyki nadzoru autorskiego istotne są zatem orzeczenia sądowe, co prawda nieliczne, w których sądy, rozstrzygając poszczególne sprawy, rozpatrują prawa i obowiązki projektantów z zakresu tego nadzoru, formułując w swoich wyrokach określone oceny i wskazówki interpretacyjne.

 

Nadzór autorski nie jest dziełem 

Jedną z bardziej problematycznych kwestii praktycznych dotyczących nadzoru autorskiego jest jego odpowiednie umiejscowienie w systemie prawa cywilnego, zwłaszcza w odniesieniu do regulowanych przez kodeks cywilny podstawowych rodzajów umów. Kodeks cywilny umowy o nadzór autorski odrębnie nie reguluje.

Stosunkowo niedawno, w wyroku z 19 stycznia 2012 r. (sygn. akt IV CSK 201/11, Lex nr 1169148), Sąd Najwyższy orzekł, że: według art. 12 ust. 1 pkt 1 Prawa budowlanego sprawowanie nadzoru autorskiego uważa się za samodzielną funkcję techniczną w budownictwie. Nadzór autorski nie jest dziełem w rozumieniu art. 627 k.c., czyli z góry określonym, sprawdzalnym rezultatem umowy. Sprawowanie nadzoru autorskiego odnosi się do już wykonanego projektu. Umowę w zakresie nadzoru autorskiego należy zaliczyć do umów starannego działania.

Z powyższego stanowiska Sądu Najwyższego wynikają dwa wnioski: 1) że do umownych praw i obowiązków projektanta, związanych z nadzorem autorskim, stosować należy uzupełniająco przepisy kodeksowe, właściwe dla umów zlecenia (art. 734 i nast. w związku z art. 750 k.c.) oraz 2) że umowa o prace projektowe, w której uregulowane zostały kwestie nadzoru autorskiego, jest umową o mieszanym charakterze, zawierającą z jednej strony postanowienia właściwe dla umów o dzieło (odnośnie do będącego dziełem projektu), z drugiej zaś strony – ustalenia o zleceniowym charakterze (biorąc pod uwagę aspekt nadzoru autorskiego).

 

© arahan – Fotolia.com

 

Odpowiedzialność związana z nadzorem

Ze względu na umowny kontekst nadzoru autorskiego odpowiedzialność projektanta zobowiązanego do jego wykonywania ma cywilnoprawny charakter. Jest to przede wszystkim odpowiedzialność z tytułu niewykonywania lub nienależytego wykonywania umowy o nadzór autorski, przekładająca się m.in. na obowiązek zapłaty określonych przez strony kar umownych, oraz odpowiedzialność odszkodowawcza za wyrządzone przez sprawującego nadzór projektanta szkody.

Biorąc pod uwagę zaangażowanie w proces budowlany wielu podmiotów, istotną kwestią jest ustalenie, wobec którego z uczestników tego procesu powinny być kierowane cywilnoprawne roszczenia. Problem ten w orzecznictwie rozpatrywany był w kontekście art. 651 k.c., który stanowi, że jeżeli dostarczona przez inwestora dokumentacja, teren budowy, maszyny lub urządzenia nie nadają się do prawidłowego wykonania robót albo jeżeli zajdą inne okoliczności, które mogą przeszkodzić prawidłowemu wykonaniu robót, wykonawca powinien niezwłocznie zawiadomić o tym inwestora.

W ocenie Sądu Najwyższego: skutki uchybienia przez wykonawcę obowiązkowi wynikającemu z art. 651 k.c. mogą być oceniane wyłącznie w płaszczyźnie podmiotowej stosunku prawnego, którego źródłem powstania jest umowa o roboty budowlane. Innymi słowy, uchybienie przez wykonawcę obowiązkowi wynikającemu z art. 651 k.c. nie może więc wywierać żadnego skutku prawnego w odniesieniu do sfery sytuacji prawnej jednostki projektowania, która pozostaje z inwestorem w odrębnym stosunku prawnym zawiązanym w wyniku zawarcia umowy o prace projektowe czy umowy o pełnienie nadzoru autorskiego (wyrok SN z 10 lipca 2008 r., sygn. akt III CSK 59/08, Lex nr 479330).

Poza odpowiedzialnością na gruncie prawa cywilnego projektant sprawujący nadzór autorski musi się liczyć głównie z odpowiedzialnością wynikającą z przepisów Prawa budowlanego, jest to odpowiedzialność zawodowa w budownictwie, niezależna od odpowiedzialności karnej. W tym kontekście wart powołania jest wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 28 maja 2008 r. (sygn. akt SA/Wa 253/08, Lex nr 509822). Zgodnie z tym wyrokiem: dla organu orzekającego o ukaraniu z tytułu odpowiedzialności zawodowej w budownictwie nie ma znaczenia, czy osoba wykonująca samodzielną funkcję techniczną w budownictwie i posiadająca uprawnienia budowlane została ukarana za popełniony czyn, czy też sąd odstąpił od ukarania – postępowanie w sprawie odpowiedzialności zawodowej w budownictwie należy przeprowadzić. Przesądza o tym dyspozycja art. 95 Prawa budowlanego z 1994 r., z której jasno wynika, że odpowiedzialność zawodową w budownictwie ponosi się już za popełnienie występku lub wykroczenia. Każdy przejaw niedbalstwa lub niewykonywania ustawowych obowiązków oraz unikanie pełnienia nadzoru autorskiego jest karane.

Odpowiedzialność projektanta zobowiązanego do wykonywania nadzoru autorskiego jest związana z nakładanym przez właściwy organ obowiązkiem sprawowania tego nadzoru. Odnośnie do sytuacji prawnej inwestora i sprawującego nadzór autorski projektanta wypowiedział się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z 30 listopada 2005 r. (sygn. akt VII SA/Wa 641/05, Lex nr 214365). W wyroku tym sąd stwierdził, że: ustanowienie nadzoru autorskiego jest czynnością obejmującą całość inwestycji. Jeżeli w pozwoleniu budowlanym zamieszczono warunek dotyczący obowiązków inwestora w zakresie ustanowienia kierownika budowy, inspektora nadzoru czy nadzoru autorskiego, to każdy z tych podmiotów ma przypisaną przez prawo konkretną rolę do wypełnienia w procesie inwestycyjnym. Prawo nie dopuszcza w ogóle możliwości zaprzestania pełnienia nałożonych obowiązków, w tym pełnienia nadzoru autorskiego. Z art. 44 ust. 1 pkt 3 Prawa budowlanego wynika, że może zmienić się tylko osoba pełniąca taką funkcję, do obowiązków inwestora należy zaś zawiadomienie o takiej zmianie i dołączenie stosownego oświadczenia. Jak z powyższego wynika, dla wypełnienia tego obowiązku bez znaczenia jest, w jakiej fazie znajduje się budowany obiekt, a także jaki zakres prac na budowie już wykonano.

 

Nadzór autorski a postępowanie administracyjne

Kolejny praktyczny problem, związany z wykonywaniem nadzoru autorskiego, dotyczy kwestionowania przez sprawującego nadzór projektanta naruszeń jego praw autorskich do projektu. Trudność w tym przypadku polega na tym, że ochrona naruszeń praw autorskich realizowana jest zasadniczo przez sądy cywilne, podczas gdy regulacja nadzoru autorskiego w Prawie budowlanym ma administracyjny wymiar, czego praktycznym przejawem jest wydawanie pozwoleń budowlanych w postępowaniu administracyjnym.

Z orzecznictwa wynika, że ten normatywny dualizm utrudnia projektantowi dochodzenie ochrony przysługujących mu praw, których naruszenie stwierdzane jest m.in. w ramach wykonywanego przez projektanta nadzoru autorskiego. W wyroku z 26 stycznia 2001 r. (sygn. akt II SA/Po 2404/99, Lex nr 575144) Naczelny Sąd Administracyjny w Poznaniu orzekł, że: realizacja autorskich praw osobistych, do których należy m.in. prawo do niewzruszalności treści i formy utworu i jego rzetelnego wykorzystania, następuje w trybie powództwa o ochronę autorskich praw osobistych, a nie w trybie przepisów Prawa budowlanego. Poza tym zgodne z tym wyrokiem wynikający z art. 17 pkt 3 Prawa budowlanego wymóg uczestniczenia projektanta w procesie budowlanym oraz przyznanie projektantowi w art. 21 pkt 2 Prawa budowlanego uprawnienia do żądania od kierownika budowy – wpisem do dziennika budowy – wstrzymania robót budowlanych w razie możliwości powstania zagrożenia względnie wykonywania ich niezgodnie z projektem nie daje projektantowi przymiotu strony w konkretnym postępowaniu administracyjnym, którego przedmiotem jest wstrzymanie prowadzenia robót budowlanych z przyczyn wskazanych w art. 50 ust. 1 Prawa budowlanego.

Z drugiej strony rozstrzygnięcia organów budowlanych nie mogą być weryfikowane przez sądy cywilne. Żaden przepis nie pozwala na rozpoznawanie przez sąd powszechny odwołania od decyzji administracyjnych dotyczących problematyki zatwierdzania projektów budowlanych i wyrażania zgody na budowę. Zasada ta odnosi się również do przypadków, w których wydane decyzje nie uwzględniają praw autorskich twórców projektu osiedla (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 29 lutego 2008 r., sygn. akt I Aca 23/08, Lex nr 399907, z którego wynika ponadto, że sąd cywilny nie może bowiem ingerować w przyszłe postępowania administracyjne, powołując się na to, że przy wydawaniu wcześniejszych decyzji administracyjnych pominięte zostały prawa autorskie twórców). 

 

Rafał Golat

radca prawny

www.facebook.com

www.piib.org.pl

www.kreatorbudownictwaroku.pl

www.izbudujemy.pl

Kanał na YouTube

Profil linked.in