Pozwolenie wodno-prawne na usuwanie szkód bobrowych

25.11.2014

Autor sporządzał operaty na likwidację szkód bobrowych. Roboty przy likwidacji tych szkód są robotami budowlanymi, a szacunkowy operat określa podstawy ich wykonania.

Ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody w art. 126 stanowi, że za szkody wyrządzone przez bobry w gospodarstwie rolnym, leśnym i rybackim odpowiada Skarb Państwa. Ustęp 3 wymienionej ustawy określa, że oględzin i szacowania szkód, o których mowa w ust. 1, a także ustalenia wysokości odszkodowania i jego wypłaty dokonuje regionalny dyrektor ochrony środowiska.

Zaistniałe przypadki oskarżeń rolników wskazują, że likwidacja szkód dokonanych przez bobry w gruntach rolnych przyległych do cieków wodnych wymaga rozstrzygnięć prawnych. Szkody w tych obszarach to nory, które biorą początek w skarpie cieku i biegną w głąb gruntu, który jest użytkowany rolniczo. Nierzadko długość krętaniny nor dochodzi do 8 m od górnej krawędzi skarpy cieku. Krętaniny – to znaczy, że wlot w powierzchni skarpy cieku może być jeden, natomiast już w gruncie mogą odchodzić nory boczne dochodzące następnie do jednej większej przestrzeni nazywanej gniazdem. Krętanina nor może być też inna, jak na załączonym rysunku. Wlotów widocznych w skarpie cieku może być kilka, zależnie od wielkości rodziny bobrowej, dochodzących do jednego gniazda. Niekiedy mogą być wykonywane nory tzw. wentylacyjne, których otwory znajdują się już na gruntach rolników. Szkody wyrządzane przez bobry przebywające w ciekach dotyczą przeważnie dwóch właścicieli nieruchomości: tj. właściciela cieku i właściciela gruntu graniczącego z ciekiem. Praktyka dowodzi, że tylko jeden z nich – rolnik – jest zainteresowany likwidacją szkód. To zainteresowanie zmusza rolnika do wykonywania robót likwidacyjnych również w obszarze cieku.

Szkodą w obrębie cieku jest wlot nory i trasa nory do granicy z gruntem rolnika.Nora stanowi przestrzeń, z której grunt został wypchany i zabrany przez płynącą wodę. Na tej długości przebiegu nory już bardzo często powstają zapadliska. Zapadliska się tworzą, kiedy jest mała grubość warstwy ziemi między górną częścią obwodu nory a powierzchnią skarpy. Zapadliska na skarpie mogą powstawać podczas przepływu wysokich stanów wody w rzece.  Istniejąca nora, a szczególnie jej wlot, niejednokrotnie o średnicy ok. 60 cm, może mieć wpływ na warunki przepływu wody. W dalszej trasie nory przechodzą w grunt stanowiący własność rolnika. W obrębie gruntu rolnika szkodą jest sama trasa nory oraz gniazda, w których przebywają okresowo rodziny bobrów. Jeżeli w miejscach gniazd i na trasie nory nie ma zapadlisk samoczynnych, to jest jeszcze większe niebezpieczeństwo, bo mogą powstać pod ciężarem sprzętu rolniczego albo pod kopytami zwierząt, a nawet pod stopami człowieka. W takim przypadku mogą nastąpić uszkodzenia sprzętu lub wypadki zwierząt, a także człowiek może ulec wypadkowi. Czyli jest to sytuacja bardziej niebezpieczna i szkodliwa niż w przypadku zapadlisk samoczynnych. Zapadliska samoczynne są szkodliwe tylko dlatego, że miejsca, gdzie powstały, są wyłączone z uprawy. Likwidacja nor przebiegających pod powierzchnią gruntu uprawianego rolniczo i niewidocznych na powierzchni jest niezbędna, aby zapobiec ewentualnym wypadkom.

 

Rys. Przykładowy układ nor („Gospodarka Wodna” nr 5/2007)

 

Jak już wspomniano, ustawa o ochronie przyrody ustala, że koszty likwidacji szkód spowodowanych przez bobry ponosi Skarb Państwa, a oględzin i ustaleń wysokości odszkodowania dokonuje regionalny dyrektor ochrony środowiska. Wysokość odszkodowania powinna być ustalona na podstawie kosztów, które poniesione zostaną przy likwidacji nor i gniazd  oraz powstałych zapadlisk. W zależności od miejsca położenia gruntu, możliwości dojazdu, ewentualnego zadrzewienia należy ustalić odpowiednio technologie likwidacji szkód. Trzeba zasypać  przestrzenie zapadlisk i nor dowiezionym gruntem, czyli powierzchnia gruntu rolnika powinna odzyskać stan, jaki był pierwotnie. Skarpy cieku również odzyskują takie ukształtowanie, jakie było przed naruszeniem ich przez bobry. Na większych ciekach, na łukach wklęsłych może zachodzić potrzeba wykonania umocnienia skarpy typu ciężkiego narzutem kamiennym lub gruzem.

Aby dokonać wyliczenia wielkości odszkodowania, należy sporządzić przedmiar robót.Trzeba sporządzić, jeżeli nie projekt, to przynajmniej szkice, które będą podstawą ustalenia kosztów uwzględniających nakłady rzeczowe robót oraz ceny obowiązujące w danych miejscowościach. Roboty przy likwidacji szkód bobrowych są robotami budowlanymi. Podstawy ich wykonania określa operat szacunkowy ustalający technologie robót i wysokość odszkodowania. Jeżeli grunt rolnika przylega do cieku należącego do urządzeń melioracji szczegółowych, to utrzymanie tego cieku (rowu) należy do tego samego właściciela, którego jest grunt. Natomiast cieki większe są własnością Skarbu Państwa zarządzanymi przez regionalne zarządy gospodarki wodnej, a cieki zaliczane do melioracji podstawowych – przez wojewódzkie zarządy melioracji wodnych. Grunty graniczące z linią brzegową cieku, jak wspomniano wcześniej, są najczęściej własnością rolnika, któremu najbardziej zależy na likwidacji szkód.

Najważniejsze przy wykonywaniu robót w gruntach rolnika jest zlikwidowanie nory przez zasypanie jej przestrzeni. Aby zasypać przestrzeń nory, konieczne jest odkrycie do jej przebiegu trasy. Odkrycie musi się rozpoczynać od ich wlotów, które są w skarpie cieku. Likwidacja szkód na gruncie rolnika jest możliwa zatem od rozpoczęcia robót na terenie, którym zarządza regionalny zarząd gospodarki wodnej lub wojewódzki zarząd melioracji. Nie jest uregulowane, na jakiej podstawie rolnik może wchodzić w obszar cieku i rozpoczynać roboty od skarpy cieku, który nie jest jego własnością.

Zniekształcenie skarpy wlotem nory lub zapadliskami może mieć wpływ na warunki przepływu wody, a likwidacja szkody polega na przywróceniu stanu poprzedniego. Zdarzają się przypadki oskarżania rolników przez policję z doniesienia  zarządcy cieku o wykonywanie robót bez pozwolenia wodno-prawnego. Jako podstawa wskazywany jest art. 122 ust. 1 pkt 2 ustawy – Prawo wodne, który stanowi, że na zmianę ukształtowania terenu na gruntach przyległych do wód – mającą wpływ na warunki przepływu wody – wymagane jest pozwolenie wodno-prawne. Jednak wydaje się, że podstawą do oskarżenia może być również art. 122 ust. 2 pkt 2, który określa, że pozwolenie wodno-prawne jest wymagane na wznoszenie obiektów budowlanych oraz wykonywanie innych robót.

Pozwolenie wodno-prawne jest wydawane po przedłożeniu operatu wodno-prawnego. Operat może sporządzić osoba posiadająca wiedzę z zakresu hydrologii. A więc otrzymanie pozwolenia wodno-prawnego związane jest z dodatkowymi kosztami. Jest zatem oczywiste, że koszty uzyskania operatu byłyby również kosztami likwidacji szkód.Gdyby uznać, że pozwolenie wodno-prawne jest konieczne, to nie jest ustalone żadnym przepisem, kto powinien występować o pozwolenie wodno-prawne, ponieważ nie jest to typowy proces inwestycyjny.

Różna jest rola poszczególnych uczestników, którzy powinni być zainteresowani w likwidacji szkód bobrowych. Zarządzającym ciekiem wodnym jest regionalny zarząd gospodarki wodnej lub wojewódzki zarząd melioracji wodnych. Bobry przebywają w ciekach zarządzanych przez wymienione urzędy oraz dokonują uszkodzeń skarp tych cieków, a następnie czynią szkody w gruncie rolnika. Warunki do przebywania bobrów w ciekach stwarza przepływająca woda. Woda w ciekach stanowi własność Skarbu Państwa. Grunty graniczące z ciekiem, w które przechodzą szkody mające początek w skarpach cieku, są własnością rolnika. Wielkość szkód i sposób ich likwidacji ustala regionalny dyrektor ochrony środowiska przy wyliczeniu wysokości odszkodowania. Ponieważ koszty sporządzenia operatu wodno-prawnego powinny być ujęte w wysokości odszkodowania, to na etapie ustalania odszkodowania ich wysokość powinna być już znana.

Istotne jest, że zarówno regionalny zarząd gospodarki wodnej, jak i wojewódzki zarząd melioracji nie jest zainteresowany usuwaniem szkód, ponieważ art. 126 ust. 6 pkt 1 ustawy o ochronie przyrody stanowi, że odszkodowanie nie przysługuje osobom, którym przydzielono grunty stanowiące własność Skarbu Państwa. Wymienione urzędy zarządzają urządzeniami, które są własnością Skarbu Państwa. Udział ich jako zarządców ciekami w procesie prowadzącym do likwidacji szkód bobrowych w skarpie cieku i gruncie rolnika wydaje się być konieczny. Natomiast obecnie instytucje te są zainteresowane szkodami bobrowymi, ale głównie w skarpach wałów przeciwpowodziowych.

 

Marian Będźkowski

www.facebook.com

www.piib.org.pl

www.kreatorbudownictwaroku.pl

www.izbudujemy.pl

Kanał na YouTube

Profil linked.in