O budowie zbiornika retencyjnego w Brańsku i retencjonowaniu wody w Polsce

20.07.2020

W Brańsku w woj. podlaskim powstaje zbiornik wodny małej retencji. O takich obiektach, służących małej retencji wody, często się przypomina dopiero w latach, kiedy są susze albo powodzie. Dlaczego retencjonowanie wody jest takie ważne?

 

Ponad 8 ha powierzchni pod wodą. W Brańsku kończy się budowa zbiornika wodnego małej retencji wraz z uporządkowaniem rzeki Nurzec. To bardzo ważna inwestycja, na którą czekali mieszkańcy, będąca szansą na rozwój miasta i na powstrzymanie odpływu młodych ludzi. To także ważna inwestycja w skali kraju. W Polsce retencjonujemy zaledwie 6,5 % wody, a potrzebujemy przynajmniej dwa razy więcej, aby skutecznie przeciwdziałać skutkom suszy i powodzi.

Fot. 1. Małe i duże zbiorniki retencyjne poprawiają lokalny bilans wodny i wyrównują poziom wód gruntowych. Kadra inżynierska odpowiedzialna za budowę (od lewej): Edmund Waśniewski – kierownik robót, Jarosław Tymoszewicz – inspektor nadzoru, Oskar Kielczyk – właściciel firmy Hydrobud Kielczyk z Białegostoku (pełniący obowiązki kierownika budowy) i Łukasz Nowicki – dyrektor techniczny firmy (fot. Hydrobud Kielczyk)

 

Na początek kilka słów na temat retencjonowania wody. Zapowiada się nam kolejny suchy rok. Inżynierskie zatrzymywanie wody jest jednym z kluczowych rozwiązań, pomagających niwelować zarówno deficyt wody, jak i wezbrania podczas gwałtownych opadów. Wobec nasilających się zmian klimatu retencja jest najskuteczniejszym rozwiązaniem zapewniającym właściwą ilość wody niezbędnej dla ludzi, gospodarki i środowiska. Celem małej i dużej retencji jest zachowanie wody opadowej w miejscu, gdzie ona spadła. Zbiorniki retencyjne gromadzą ją w okresie nasilonych opadów i stanowią rezerwuar wody na czas suszy. To pozwala na przetrwanie wodnym ekosystemom, znacznie spowalnia również procesy suszowe. Zbiorniki retencyjne zmniejszają także ryzyko powodziowe. No i przy okazji… zbiorniki te stanowią atrakcję turystyczną, przyczyniając się do rozwoju gospodarczego okolicznych miejscowości.

 

Fot. 2a. Budowa małych i dużych zbiorników wodnych ma kluczowe znaczenie dla zmniejszenia skutków skrajnych zjawisk hydrologicznych, jakich obecnie doświadczamy na skutek zmian klimatu. Teren przeznaczony pod zbiornik był obszarem niezabudowanym, stanowiły go użytki rolnicze, łąki i pastwiska

 


Fot. 2b. Tu już 6,5 ha byłych łąk zajmuje woda. Po sąsiedzku znajdują się obszary zurbanizowane o funkcji mieszkaniowej, usługowej i rolniczej. Zdjęcia lotnicze udostępnił W. Łopaciuk (Lotnicza dokumentacja prac na budowach. Usługi geodezyjne; w.lopaciuk@wp.pl)
 

Jak wygląda retencjonowanie wody w Polsce w liczbach

Jak informuje spółka Wody Polskie, w naszym kraju w czasie suszy mamy dostępnych w stu zbiornikach tylko tysiąc metrów sześciennych wody rocznie – średnio w przeliczeniu na jednego mieszkańca Polski. Przykładowo w Hiszpanii retencja sięga 45% przy 1900 zbiornikach. Jest więc dużo do zrobienia, mamy plan, który zakłada
dwukrotne zwiększenie retencji. Jest przewidziany do 2027 r. Potem zapewne pojawią się kolejne. Polska należy do najuboższych w zasoby wodne państw w całej Europie. Na jednego mieszkańca przypada u nas trzy razy mniej wody niż na przeciętnego Europejczyka. W czasie suszy zasobność ta spada o kolejne 50%. Dlatego konieczne są kompleksowe działania dla zachowania zasobów wodnych na poziomie, który będzie wystarczający dla rosnącej populacji mieszkańców Polski, rolnictwa i innych gałęzi gospodarki.
 

Od października 2018 r. trwa budowa zbiornika wodnego małej retencji w Brańsku. Będzie on oczywiście pełnił funkcje rekreacyjne i gospodarcze – głównie dla celów rolniczych, będzie miał też walory krajobrazowe. Stanie się cenną ostoją fauny i flory oraz wysokiej roślinności bagiennej, będzie również chronił glebę przed erozją wietrzną i służył do celów przeciwpożarowych.

Nurzec był regulowany ostatnio dawno – w latach 30. ubiegłego wieku. W wyniku tych prac zwiększyła się erozja dna, co spowodowało obniżenie lustra wody. Jest to widoczne szczególnie w strefie stanów średnich i niskich. W strefie stanów wysokich, najczęściej wiosną, wody wylewają się na rozległą płaską dolinę. Uporządkowanie rzeki ma ubezpieczyć brzegi, chroniąc je przed postępującymi procesami erozyjnymi i wymywaniem gruntu.

Zobacz też:

Fot. 3. Jaz na rzece wyposażony jest w trzy komplety zasuw stalowych dwudzielnych z ręcznymi mechanizmami wyciągowymi (fot. B. Klem)
 

Fot. 4. Wlot rurociągu umożliwiającego napełnianie zbiornika. Pierwsze „nalanie” niecki zajęło sześć dni
(fot. B. Klem)
 

Cała inwestycja obejmuje: budowę zbiornika wodnego, jazu na rzece, rurociągu wlotowego, umożliwiającego napełnianie zbiornika, i spustowego z rowem odpływowym do odprowadzania wody ze zbiornika do rzeki, przepustu pod przejazdem przez rów odpływowy, ubezpieczenia i uporządkowania brzegów rzeki na odcinku od km 46+189 do km 48 + 807, to jest 2618 m.

Głównym celem powstania zbiornika jest ochrona przed wiosennymi powodziami, poprawa bilansu wodnego oraz przywrócenie optymalnych warunków wilgotnościowych.

Rzeka Nurzec ma cechy rzeki górskiej, tzn. bardzo szybko przybiera, co powoduje zalanie okolicznych łąk, a następnie woda równie szybko opada i latem odczuwalny jest brak wody – mówi Eugeniusz Tomasz Koczewski, burmistrz Brańska. Wiosenne roztopy i opady były szczególnie dokuczliwe dla okolicznych rolników. Oprócz wymienionych zadań zbiornik będzie pełnił również funkcję rekreacyjną. Po zagospodarowaniu terenu okolice zbiornika będą wspaniałym miejscem do odpoczynku. Inwestycja obejmuje swoim zasięgiem również regulację rzeki, co wpłynie korzystnie na przepływ wody, a także poprawi wygląd brzegów. Brańsk ma bardzo korzystne położenie nad rzeką, ale do tej pory tego nie wykorzystywał. Chcemy to zmienić, zapoczątkowaliśmy prace związane z budową ścieżki spacerowej wzdłuż Nurca w kierunku zbiornika, co również uatrakcyjni tereny nad rzeką. Mam nadzieję, że spowoduje to rozwój turystyki i związanych z nią usług.

Zbiornik powstaje na prawym brzegu rzeki. Będzie miał powierzchnię 8,01 ha (w górnych krawędziach skarp), choć samo lustro wody – 6,5 ha. Pojemność to ok. 136,5 tys. m3. Zgodności parametrów z założeniami projektowymi pilnuje geodeta Włodzimierz Łopaciuk, który ma pieczę nad zadaniem z ziemi i powietrza (jest autorem zdjęć wykonanych z drona, ilustrujących ten artykuł). Półtorametrowa wysokość piętrzenia na jazie spełnia warunek dotyczący braku zagrożenia w przypadku zniszczenia zbiornika. Tereny zabudowane położone są bowiem 1,5 m wyżej niż projektowany poziom lustra wody w zbiorniku. Głębokość wody w zbiorniku będzie wynosiła co najmniej 2 m, przy tej głębokości nie nastąpi zarastanie dna zbiornika.

Czasza zbiornika wykonana została całkowicie z wykopu mas ziemnych. Dookoła „biegnie” grobla i skarpy o zmiennym nachyleniu, które będą pełniły funkcję ochronną zbiornika przed zalewaniem wielkimi wodami w okresie wiosennym. Szerokość korony grobli to 10 m.

Dla potrzeb napełniania zbiornika powstał na rzece jaz żelbetowy. Jaz ma trzy przęsła w świetle po 4 m każde, rozdzielone filarami o grubości 0,6 m. Dojście i obsługa mechanizmów będzie wykonywana z kładki żelbetowej o szerokości 1,5 m wspartej na przyczółkach jazu oraz na dwóch filarach środkowych.

Aby wybudować jaz, zaistniała konieczność wykonania tymczasowego kanału obiegowego (długość 96 m i szerokość 10 m) na prawym brzegu rzeki w postaci kanału otwartego z mostem dla ruchu technologicznego.

Obecnie (wiosna 2020 r.) realizacja dobiega końca – wyjaśnia Łukasz Nowicki, dyrektor techniczny firmy Hydrobud Kielczyk z Białegostoku. – Zaawansowanie prac oceniłbym na 98%, zostały nam ostatnie prace wykończeniowe.

Poprzez dobrą organizację i sprzyjającą pogodę udało się nam w znaczny sposób przyspieszyć realizację zadania, którego zakończenie zaplanowane było na koniec 2020 r. – mówi Edmund Waśniewski, kierownik robót. – Obecnie wszystko wskazuje na to, że zbiornik będzie gotowy do końca lipca 2020 roku.

Jest to jedna z nielicznych realizacji w zakresie budowy czy remontu obiektów hydrotechnicznych – ocenia Oskar Kielczyk, kierownik budowy i właściciel firmy Hydrobud Kielczyk. – Niestety od kilku lat jest bardzo mały nakład środków finansowych na tę gałąź budownictwa. Rozbudowuje się drogi – to bardzo dobrze, realizowana jest tzw. kubaturówka, ale zapomina się o regulowaniu rzek czy konserwacji i dbaniu o dobry stan techniczny już wykonanych obiektów hydrotechnicznych. Przypomina się o tym dopiero w latach, kiedy są susze albo powodzie albo dochodzi do katastrofy budowlanej związanej z awarią budowli piętrzącej.

Zadanie będzie kosztować 8,6 mln zł. Całość inwestycji finansowana jest ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie.

Sprawdź też: Program Moja Woda
 

I uwaga! Każdy z nas może się włączyć w zwiększanie retencji, siejąc kwietne łąki zamiast trawy, sadząc krzewy i drzewa, zakładając ogrody deszczowe czy oczka wodne. Przepisy pozwalają na tworzenie przydomowych oczek wodnych i ogrodów deszczowych zasilanych wodami opadowymi bez zgód czy pozwoleń
wodnoprawnych. Przykładem może być Białystok. Władze tego miasta wiosną ubiegłego roku założyły łąki kwietne w pasach drogowych ulic i na działkach gminnych na powierzchni 5,5 ha. Znacząco wpłynęły na estetykę miasta, przełamały monotonię krajobrazu przestrzeni miejskiej, poprawiły byt owadów i innych organizmów zasiedlających tereny miejskie i do tego przyniosły miastu darmową reklamę o wartości bagatela 1,3 mln zł. Tyle właśnie musiałoby zapłacić miasto, gdyby chciało reklamę wykupić. Taka reklama trafiła jednak do odbiorców na świecie bez ponoszenia kosztów finansowych. Od maja do listopada 2019 r. w prasie, radiu, telewizji i internecie ukazało się ponad tysiąc publikacji, a informacje o białostockich łąkach dotarły do ponad 12,5 mln odbiorców. Założenie łąk kosztowało 600 tys. zł.

 

Inwestor: Gmina Miejska Brańsk
Projekt: Hydroprojekt Warszawa
Wykonawca: Hydrobud Kielczyk Białystok

Kierownik budowy: Oskar Kielczyk
Kierownik robót: Edmund Waśniewski
Inspektor nadzoru: Jarosław Tymoszewicz
Geodeta: Włodzimierz Łopaciuk

 

Barbara Klem – redaktor naczelna „Biuletynu Informacyjnego” POIIB i PDOIA

www.facebook.com

www.piib.org.pl

www.kreatorbudownictwaroku.pl

www.izbudujemy.pl

Kanał na YouTube

Profil linked.in