XI warsztaty Projektowanie jako gra zespołowa

03.01.2019

5 listopada 2018 r. odbyła się XI edycja warsztatów z cyklu „Projektowanie jako gra zespołowa”, organizowanych wspólnie przez Wielkopolską Okręgową Izbę Inżynierów Budownictwa i Wielkopolską Okręgową Izbę Architektów RP.

Prezentowanym obiektem byt biurowiec przy ul. Za Bramką w Poznaniu autorstwa pracowni architektonicznej Ultra Architects oraz współpracujących zespołów branżowych, wyróżniony przez Prezydenta Miasta Poznania nagrodą im. Jana Baptysty Quadro za najlepszą realizację architektoniczną 2016 r. Biurowiec zdobył także Nagrodę Roku SARP 2017 w kategorii Najlepszy obiekt zrealizowany ze środków publicznych oraz Nagrodą Główną w konkursie Eurobuild Awards in Architecture 2018 w kategorii Biurowiec roku. Znalazł się również w gronie budynków nominowanych do Architektonicznej Nagrody Unii Europejskiej im. Miesa van der Rohe.

Spotkanie otworzyli inż. Jerzy Stroński, przewodniczący WOIIB, i arch. Katarzyna Weiss z Okręgowej Rady WOIA. Następnie arch. Marcin Kościuch, który wraz z nieobecnym arch. Tomaszem Osięgłowskim jest współautorem projektu i współkierującym pracownią architektoniczną Ultra Architects Sp. z o.o., rozpoczął prezentację obiektu.

Koncepcja biurowca powstała w bardzo krótkim czasie. Całość zrealizowano w systemie „zaprojektuj i wybuduj”. Wykonawcą była hiszpańska firma Aldesa Polska. Biurowiec, którego inwestorem jest spółka miejska, stanowi uzupełnienie jednego z kwartałów zabudowy śródmiejskiej w ścisłym centrum Poznania. Zgodnie z opisem autorów architektury, od strony ulicy Za Bramką: „…elewacje tworzą spokojną, współczesną kompozycję, wpisującą się w miejską pierzeję. Piętra, podobnie jak w sąsiednich kamienicach, rozdzielone są gzymsami, ściany zaś – artykułowane rytmicznie powtarzającymi się, pionowymi oknami. Przy dość wąskich uliczkach w tej części miasta, wysokie przeszklenia pozwalają wpuścić do środka jak najwięcej światła słonecznego” (http:// ultra-architects.pl/2014/biurowiec-przy-ulicy- -za-bramka/). Od strony wnętrza kwartału wzajemnie cofnięte kondygnacje tworzą tarasy wyłożone drewnem, na których, tak jak i na dachu, nasadzono zieleń.

Na poziomie parteru ulokowane zostały restauracje oraz garaż. W części podziemnej usytuowano kolejne trzy poziomy garażu.

 

Fot. Dawid Majewski/Ultra Architects

 

Lokalizacja głębokiego wykopu pod wielopoziomowy garaż wymagała szczegółowej oceny oddziaływania na sąsiednie budynki. Praktycznie dotyczyło to wszystkich istniejących domów w kwartale najbliższych ulic. Wykonano liczne ekspertyzy, orzeczenia i opinie techniczne oraz prowadzono stałe monitorowanie sąsiednich budynków. Opowiadał o tym autor projektu konstrukcji inż. Jerzy Kolbusz z Biura Inżynierskiego Bartels Polska. Posadowienie budynku na iłach ekspansywnych wymagało szczególnego zabezpieczenia podłoża przed wyparciem i pęcznieniem. Na dnie wykopu zastosowano stabilizację chemiczną iłów przez wymianę kationową. Innym problemem było zabezpieczenie się przed wyporem wody gruntowej. Ponieważ na podstawie badań podłoża stwierdzono, że prawdopodobieństwo pojawienia się wód bezpośrednio pod płytą fundamentową jest znikome, co nie oznacza, że zerowe, zdecydowano o zastosowaniu środków adekwatnych do zagrożenia. Zrezygnowano z kotwienia płyty fundamentowej palami, a wykonano zabezpieczenie w postaci rur, których wlot umieszczony jest w gruncie poniżej płyty fundamentowej. Umożliwiają one monitorowanie ciśnienia wody gruntowej i ewentualne usunięcie jej nadmiaru z poziomu garażu.

 

Sama konstrukcja budynku – ustrój słupowo-płytowy z głowicami zrealizowany w technologii żelbetowej monolitycznej – nie jest szczególnie skomplikowana. Utrudnienie stanowiły: odmienna funkcja części podziemnej i nadziemnej oraz fakt, że każda kolejna kondygnacja jest cofnięta względem poprzedniej. W efekcie część słupów wyższych kondygnacji musiała stanąć na belkach opartych na słupach kondygnacji niższych. Innym interesującym rozwiązaniem była realizacja kondygnacji piwnicznych metodą podstropową, polegająca w dużym uproszczeniu na wylewaniu stropów kondygnacji podziemnej bezpośrednio na gruncie, a następnie, po podparciu ich tymczasowymi słupami, wybraniu spod nich ziemi i wykonaniu słupów właściwych.

O instalacjach elektrycznych mówił ich projektant inż. Ryszard Konieczka. Wymaganiem inwestora było zapewnienie pełnego zasilania rezerwowego z agregatu prądotwórczego oraz centralny zasilacz UPS. Pomieszczenia energetyczne znajdujące się na poziomie garaży zajmują trzy kondygnacje. Z założenia instalacje miały być uniwersalne oraz zapewniać możliwość rozliczenia zużytej energii. W efekcie rozdzielnice piętrowe są rozbudowane i jest ich dużo.

 

Fot. Przemysław Turlej/Ultra Architects

 

Jako ostatni z branżystów wystąpił inż. Jarosław Idkowski z firmy MyComm. Ponieważ budynek miał spełniać wymagania stawiane biurowcom klasy A, został bogato wyposażony w instalacje teletechniczne. W ich skład wchodzą instalacje: bezpieczeństwa, BMS, audiowizualne sal konferencyjnych, a także okablowanie strukturalne. To ostatnie, mimo że zaprojektowane z dużym nadmiarem, w efekcie końcowym okazało się niewystarczające. Ciekawostką może być to, że, mimo występujących sufitów podwieszonych i podłóg podniesionych, ilość elementów sterujących oraz monitorujących w systemie sygnalizacji pożaru jest dwukrotnie większa od ilości czujek. Związane jest to z ilością instalacji wentylacyjnych i klap pożarowych. Z kolei w systemie sygnalizacji włamania inwestor zażądał monitorowania wszystkich drzwi prowadzących na tarasy, a jest ich tutaj niemało. W efekcie elementów tego systemu zastosowano niemal tyle samo co elementów SSP Brak informacji z zakresu branży sanitarnej był spowodowany nieobecnością jej projektantów – inż. Iwony Woźniak i inż. Tomasza Woźniaka z firmy Perfecta, których zatrzymały obowiązki zawodowe.

Na zakończenie arch. Marcin Kościuch zaprezentował, stworzoną między biurowcem a niedawno odrestaurowaną siedzibą Poznańskiego Centrum Świadczeń, przestrzeń publiczną w formie uporządkowanego zaułka, wspólnego dla obu nieruchomości, z zielenią oraz z oryginalną małą architekturą. Należą do niej indywidualnie zaprojektowane latarnie oświetleniowe, które zawierają w sobie budki lęgowe dla ptaków.

W spotkaniu uczestniczyło ok. 70 osób, zarówno architektów, jak i inżynierów budownictwa. Tegoroczne warsztaty odbyły się w cieniu toczącej się debaty nad projektami ustaw o zawodzie inżyniera budownictwa oraz architekta – traktującymi odmiennie i nierówno oba zawody – przybierającej czasem formę emocjonalnego sporu. Warto docenić, że wielkopolscy architekci i inżynierowie budownictwa są świadomi tego, że „projektowanie to gra zespołowa”. Często niestety zdarza się o tym zapominać.

Nie tak dawno jeszcze projektowanie odbywało się w wielobranżowych pracowniach projektowych i członkowie zespołu opracowywali ten sam projekt, na bieżąco rozwiązując problemy, koordynując działania, poznając specyfikę innych branż. Czasy się zmieniły, nastąpiła atomizacja środowiska projektantów. Gra indywidualna, choć czasem bardzo widowiskowa, bywa nieefektywna i często prowadzi do marnowania czasu całego zespołu, a w skrajnym przypadku do porażki.

 

Łukasz Gorgolewski
moderator warsztatów ze strony WOIIB

www.facebook.com

www.piib.org.pl

www.kreatorbudownictwaroku.pl

www.izbudujemy.pl

Kanał na YouTube

Profil linked.in